Brazylijczyk przyznaje, że trudno ocenić, co się dzieje w głowach kibiców, którzy przychodzą na stadion po to, by wyzywać ITI, a nie dopingować swój zespół.

Reklama

"Kiedy gra się u siebie, powinno czuć się wsparcie fanów. My tego nie mamy" - mówi legionista i dodaje, że lepsza już byłaby cisza.