Andrzej B. został zatrzymany przez CBA 10 lutego. Jest podejrzany o ustawianie meczów w polskich ligach. Zarzuty dotyczą wręczenia łapówek na łączną kwotę 300 tys. zł i obiecywania kolejnych 100 tys. zł. Chodzi o ustawianie meczów w sezonach 2003 - 2006.
Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty blisko 200 osobom: sędziom, m.in. znanemu polskiemu arbitrowi Grzegorzowi G., trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W., oraz byłemu reprezentantowi Dariuszowi W., a także obserwatorom i piłkarzom. Zarzuty usłyszeli także piłkarze, w tym Piotr R., do niedawna kapitan Lecha Poznań, kilku działaczy, w tym b. prezes Motoru Lublin. Zarzuty postawiono również m.in. dwóm członkom poprzedniego zarządu PZPN - Witowi Ż. i Kazimierzowi F. oraz wybranemu do obecnego zarządu Henrykowi K., którego następnie walne zgromadzenie PZPN zawiesiło w prawach członka.
W grudniu 2007 r. przed wrocławskim sądem rozpoczął się pierwszy proces w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiadło 17 osób, w tym Ryszard F. pseud. Fryzjer - domniemany organizator całego procederu. W piątek ma zapaść wyrok w tej sprawie.