Działacze Hannoveru obserwowali Brożka w meczu z Zagłębiem Lubin. Wiślak pudłował co prawda na potęgę, ale za to miał dwie asysty przy bramkach Patryka Małeckiego.

Niemcy pytali już Wisłę o cenę za piłkarza. Wiadomo, że nie są w stanie zaoferować więcej niż 2,5 mln euro. Hannover 96 chce mieć Brożka, bo ma duże kłopoty z napastnikami.

Umiejętności Polaka zachwalają podobno Jacek Krzynówek i Edward Kowalczuk, który jest odpowiedzialny w klubie za przygotowanie kondycyjne.



Reklama