Najprawdopodobniej przyczyną zwolnienia Smolarka była chęć zaoszczędzenia na jego dwuletnim kontrakcie, chodzi o sumę około 2,5 miliona euro - spekuluje portal sport.pl.
Sytuację pogorszył incydent z połowy lipca, gdy Smolarek w wywiadzie dla dziennika "As" powiedział: "Ze mną w składzie zespół zajął szóste miejsce w lidze. Potem zostałem wypożyczony do Boltonu, a Racing stoczył się na dwunastą pozycję". Ta wypowiedź bardzo zdenerwowała prezesa Racingu Francisco Pernię.
Kontrakt Smolarka był ważny jeszcze przez dwa lata. Poprzedni trener Juan Ramon Lopez był nie zadowolony z piłkarza i nalegał by się go pozbyć, ale skończyło się na wypożyczeniu do angielskiego Boltonu.
Po zmianie trenera w Santander, Polak miał walczyć o miejsce w podstawowym składzie. Sam jednak dawał do zrozumienia, że chętnie zmieniłby zespół.