Na razie pewne jest jedno - ani Polonia ani Zagłębie nie zezwolą na wyjazd swoich zawodników na czterodniowe testy. Nie znaczy to jednak, że Celtic odpuści. Szkoci mają pieniądze na transfery i nie zawahają się ich wydać, jeśli tylko uznają, że naprawdę warto.

Reklama

Za samego Majewskiego The Bhoys są w stanie zapłacić dwa miliony euro. Trochę mniej dają za Pawłowskiego.

Czy są to sumy, które zadowoliłyby polskie kluby? Przecież do czynienia mamy z reprezentantami Polski. Pawłowski w kadrze zagrał na razie raz, Majewski cztery razy - wylicza "Przegląd Sportowy".