Na lotnisku Mierzejewskiego witały tłumy fanów. "Byłem w szoku" - nie ukrywa reprezentant Polski. "Nie zapomnę tego do końca życia" - wyznaje najlepszy piłkarz Ekstraklasy w sezonie 2010/2011 w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
"Wiem, że ta miłość po porażkach zamienia się w równie wielką nienawiść, ale na razie o tym nie myślę. Mam nadzieję, że będziemy wygrywali" - dodał 12-krotny reprezentant Polski.