Na tym krótkim filmiku jasno widać zamysł PZPN-owskich działaczy. Lato i jego koledzy chcą przy pomocy kibiców-klakierów wyprzeć ze stadionów najpopularniejszą piosenkę kibiców o Związku, czyli "PZPN, PZPN, j.... j.... PZPN". Zamiast tego fani mają skandować nazwisko prezesa polskiej federacji i bić mu głośno brawo.
Na szczęście kibiców nie da się kupić i na stadionie nie zobaczymy tak żałosnego show, które zostało nagrane za pieniądze PZPN.