Deklaruję, że nie chcę być i nie będę ojcem chrzestnym ani PZPN, ani polskiej piłki. Myślę, że ten Corleone z Mielca najlepiej zrobi, jak wycofa się z wyborów na prezesa PZPN, pójdzie śladem prezesa rosyjskiej federacji, który to uczynił, gdy Rosja poniosła klęskę w meczach Euro 2012" - powiedział Czarnecki o Lacie na konferencji prasowej w Sejmie.

Reklama

Czarnecki poinformował, że przygotował program zmian w PZPN i polskiej piłce nożnej.

Według Czarneckiego w PZPN pracuje zbyt wielu ludzi, panuje - jak powiedział - piłkokracja, co należy zmienić. Europoseł PiS zaznaczył, że prezes związku powinien pracować społecznie, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze powinny trafić na szkolenie dzieci i młodzieży. Czarnecki opowiada się również za konkursami na stanowiska sekretarza generalnego i skarbnika PZPN, otwartymi na ludzi spoza środowiska piłkarskiego, za to z doświadczeniem menedżerskim.

Raz w roku - jak podkreślił Czarnecki - w PZPN powinien odbywać się audyt ministerstwa sportu.

Zdaniem polityka PiS Sejm powinien przyjąć specjalne ustawy dotyczące futbolu. Jedna z nich pozwalałyby samorządom na przyznawanie preferencyjnych punktów przy przetargach firmom sponsorującym piłkę nożną. Kolejna zakładałaby odpisy dla firm, które łożą na futbol.

Lato zapowiedział, że będzie ubiegał się o reelekcję w październikowych wyborach. Kandydować chce także były sekretarz generalny PZPN Zdzisław Kręcina. Lato kieruje związkiem od 30 października 2008 roku.