A jednak napisali skargę na "maszynkowe głosowanie". Zawsze wiedziałem, że są słabi, ale że śmieszni. Przegrać trzeba umieć - napisał Boniek na Twitterze.

Wszystkiemu zaprzeczył współpracownik kontrkandydata na stanowisko prezesa PZPN Józefa Wojciechowskiego - Radosław Majdan.

Nic nie wiem o żadnej skardze - powiedział Majdan.

Jednak serwis internetowy "Weszlo.com" poinformował, że obóz Wojciechowskiego złożył skargę do Ministerstwa Sportu i Turystki, że głosowanie nie było tajne.

Reklama

Podczas Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego urzędujący szef związku otrzymał 99 głosów, jego rywal - 16. Wojciechowski już wcześniej opuścił salę zjazdu, nie zgadzając się z metodą wyboru prezesa. Sztab Wojciechowskiego optował za kartami wrzucanymi do urny, uważając taki sposób za gwarancję tajności wyborów, tymczasem PZPN wolał metodę elektroniczną - tzw. maszynki. Odbyło się głosowanie w tej sprawie, większość działaczy poparła sposób elektroniczny.

Przed wyborami współpracujący z Wojciechowskim Cezary Kucharski i Majdan złożyli u ministra sportu Witolda Bańki pismo, które według nich miało uniemożliwić Bońkowi start w wyborach na prezesa PZPN. Kontrowersje budziło m.in. zaangażowanie obecnego prezesa PZPN w reklamę firmy bukmacherskiej.