W marcu zakończyła się internetowa sprzedaż biletów z tzw. puli UEFA. Do wzięcia było 330 tys. kartoników uprawniających do udziału w piłkarskim święcie. W losowaniu kibice z Polski dostali zaledwie 3,3 tys. biletów. To tylko 1 proc. wszystkich wtedy sprzedawanych.

Reklama

Jest jeszcze nikła szansa na zdobycie biletów z puli sprzedawanej przez Polski Związek Piłki Nożnej. Ale to tylko 19 proc. wejściówek na mecze z udziałem naszej reprezentacji. W Szwajcarii i Austrii stadiony są małe, dlatego w najlepszym przypadku będzie to kilka tysięcy biletów na każdy mecz.

Biorąc pod uwagę, że PZPN lubi rozdawać bilety sponsorom, kibicom może przypaść mikroskopijna liczba wejściówek. Zresztą prezes Michał Listkiewicz nie ukrywa, że musi myśleć o sponsorach i działaczach.

Mecze Euro 2008 odbędą się w ośmiu miastach. W aż sześciu z nich pojemność stadionów nie przekracza 32 tys. Oprócz Wiednia większy obiekt jest tylko w Bazylei - na 42,5 tys. Do sprzedania na wszystkie 31 meczów Euro było w sumie ok. miliona biletów. To trzy razy mniej niż na ostatnim mundialu w Niemczech w 2006, gdzie jednak było więcej meczów.