W Europie to właśnie te dwa kraje są najmocniej dotknięte pandemią koronawirusa i z powodów ekonomicznych spotkania w Rzymie oraz Bilbao stoją pod znakiem zapytania. W Bilbao swój mecz z Hiszpanią ma rozegrać reprezentacja Polski.
"Daily Mail" zwraca również uwagę, że niektóre obiekty już wcześniej zostały zarezerwowane w związku z innymi wydarzeniami. Dotyczy to m.in. londyńskiego Wembley, na którym poza grupowymi meczami Anglii mają się odbyć półfinały i finał. Angielska federacja jest jednak zdeterminowana gościć turniej.
Z powodu zaplanowanych już lukratywnych imprez pod znakiem zapytania stoi dostępność obiektów w Amsterdamie, Glasgow i Dublinie. W stolicy Irlandii biało-czerwoni mają rozegrać dwa pozostałe mecze - ze Szwecją oraz drużyną, która przebrnie baraże.
Gazeta podkreśla również, że szef UEFA Aleksander Ceferin nigdy nie był entuzjastą turnieju rozrzuconego po całej Europie. Odziedziczył go jednak po swoim poprzedniku Michelu Platinim.
Pozostałe miasta, w których Euro 2021 ma się odbyć, to: Monachium, Baku, St. Petersburg, Kopenhaga, Bukareszt i Budapeszt.