W piłkarskim środowisku coraz głośniej mówi się o tym, że Holender do pracy z kadrą ćwiczy już Jana Urbana. Leo kilka razy zapraszał trenera warszawskiej Legii na zgrupowania kadry. Włączył go też do sztabu szkoleniowego na Euro. Niektórzy żartują, że Holender tak bardzo polubił Urbana, bo może z nim... pograć w golfa, za którym obaj panowie przepadają - pisze "Super Express".
Dariusz Dziekanowski kiedyś był nawet szykowany na przyszłego selekcjonera, ale jego notowania wyraźnie poszły w dół. W roli selekcjonera "Dziekana" nie widzą bowiem członkowie Wydziału Szkolenia.