Jak dowiedział się dziennik "Polska", Tyskie to najpoważniejszy kandydat na sponsora tytularnego Ekstraklasy. Umowa miałaby obowiązywać trzy lata. Na razie nikt tych rewelacji nie chce potwierdzić - to najpilniej strzeżona tajemnica.
Tyskie chciałoby wejść w naszą ligową piłkę zachęcone sukcesem odniesionym w czasie wspierania polskiej kadry i Leo Beenhakkera. Kiedyś browar ten sponsorował także Wisłę Kraków, przeznaczając na to 1 mln euro rocznie.