To właśnie z Lechii Gdańsk Mila wybił się do Grodziska, to tam usłyszeli o nim piłkarscy fachowcy. "Marzę o tym, by zagrać dobre spotkanie. Jeśli strzelę gola, zachowam się jak Łukasz Podolski podczas meczu z Polakami, bowiem Lechię mam cały czas w sercu" - podkreśla Mila na łamach "Sportu".

Reklama