>>>UEFA: Polacy, bierzcie się do roboty
To, że Euro jest nasze, potwierdził dziś obradujący w Bordeaux Komitet Wykonawczy UEFA. Działacze zastrzegli jednak, że oba kraje muszą przyspieszyć prace przygotowawcze.
Więcej uwag UEFA miała do Ukrainy - Komitet Wykonawczy zajmował się sprawą przygotowań naszych sąsiadów aż cztery godziny. Polsce poświęcono dużo mniej czasu. "Jak ktoś jest grzeczny, to nie trzeba się nad nim pochylać" - mówił dziś rano Mirosław Drzewiecki. Jak się okazuje, minister miał rację.
Michał Listkiewicz, wraz z prezesem ukraińskiego związku Grigorijem Surkisem, przedstawili UEFA raport z przygotowań do Euro. "Na spotkaniu zdementowałem spekulacje prasy światowej o tym jakoby Polska chciała zorganizować Euro 2012 z kimś innym. Wspólnie z Ukrainą wygraliśmy i wspólnie z Ukrainą Euro zorganizujemy" - mówił Listkiewicz chwilę przed wejściem na salę obrad Komitetu Wykonawczego serwisowi sport.pl.
Euro 2012 odbędzie się w Polsce i Ukrainie. Możemy odetchnąć z ulgą.