>>>Oto tajny plan ratowania polskiej piłki

Dyrektor ds. komunikacji UEFA William Gaillard podkreślił, że jego organizacja w pełni popiera FIFA i że UEFA zareaguje bardzo szybko na każde zdarzenie, które może mieć dla niej konsekwencje, "szczególnie na organizację Euro-2012".

Reklama

>>>Głowa kuratora PZPN uratuje reprezentację?

"Chodzi o fundamentalne zasady naszego sportu. Nie możemy się pozwolić na to, by politycy zastępowali władze sportowe według zachcianek rządu" - dodał Gaillard.

W niedzielę wicepremier Grzegorz Schetyna ocenił, że ultimatum FIFA "to są strachy na Lachy". "Na razie uważam, że sytuacja nie jest dramatyczna, ona jest celowo wprowadzana w takie tony właśnie dramatyczne ze strony urzędników czy działaczy PZPN, a także FIFA" - mówił Schetyna w TVN24.

W poniedziałek Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl na wniosek ministra sportu ustanowił Roberta Zawłockiego kuratorem PZPN, a ten zawiesił dotychczasowe władze PZPN. We wtorek FIFA i UEFA poinformowały, że nie uznają władzy kuratora. Następnego dnia FIFA postawiła ultimatum: jeśli kurator nie będzie wycofany i jeśli nie wrócą statutowe władze Związku, na czele z Michałem Listkiewiczem, to reprezentacja Polski nie rozegra najbliższych meczów eliminacji MŚ z Czechami i Słowacją.