W 17. minucie "Kuba" walczył o piłkę z Marciem Steinem. Obrońca Herthy w pewnym momencie przypadkiem uderzył Błaszczykowskiego nos, powodując silny krwotok. Niestety, okazało się, że doszło do złamania. O dalszej grze Błaszczykowskiego nie mogło więc być mowy.
Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.