Załuska wszedł w skład reprezentacji Polski na mecze ze Słowenią i San Marino, kiedy to Artur Boruc został wyrzucony z kadry za libację we Lwowie. Co prawda bronił wtedy Łukasz Fabiański, ale obserwatorzy zgodnie przyznawali, że "Załucha" pracuje pilnie i depcze "Fabianowi" po piętach.
Postępy bramkarza, mającego za sobą przeszłość w Legii Warszawa i pracę z Krzysztofem Dowhaniem, uważnie śledzą działacze Celtiku. Załuska miałby być na Celtic Park uzupełnieniem dla Artura Boruca.
W poniedziałek Boruc zostanie poddany operacji kolana, w którym bramkarz nie ma pełnej swobody ruchów. Operacja nie jest uważana za poważną, ale wyłączy go z gry przez około dwa tygodnie. W tym czasie zastąpi go Mark Brown, który wkrótce odejdzie z Celticu.
Wiele wskazuje na to, że Artur Boruc wreszcie będzie miał poważnego rywala do miejsca w bramce Celtiku. Działacze z Glasgow już od dawna przyglądają się Łukaszowi Załusce i obserwują jego postępy. A te są warte odnotowania - Załuska nie tylko jest numerem jeden w Dundee United. Zainteresował się nim sam Leo Beenhakker.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama