>>>Koniec z degradacjami za korupcję
Nawet jeżeli Sąd Najwyższy skasuje wyrok Trybunału Arbitrażowego, to łodzianie i tak nie spadną o klasę niżej. Trwają bowiem dyskretne negocjacje prawników łódzkiego klubu z PZPN w sprawie znacznego złagodzenia ewentualnej kary.
Rok temu Wydział Dyscypliny PZPN ukarał Widzew degradacją za korumpowanie sędziów i obserwatorów w sezonie 2004/2005. W kwietniu decyzję podtrzymał Związkowy Trybunał Piłkarski, ale klub odwołał się do najwyższej instancji odwoławczej w polskim sporcie - Trybunału Arbitrażowego. Ten w lipcu uchylił karę degradacji.
>>>Kto jeszcze wyleci z ekstraklasy?
PZPN nie chciał pogodzić się z tym wyrokiem i oddał sprawę do Sądu Najwyższego. A ten może dokonać kasacji wyroku, bo przecież za przewinienia o takim samym charakterze degradowane były już Zagłębie Lubin czy Korona Kielce. Tylko, że kibice tych klubów cierpieli, a fani Widzewa prawdopodobnie unikną koszmaru karnej degradacji.