Były selekcjoner reprezentacji Polski postanowił uczcić obchodzony 22 stycznia Dzień Dziadka, razem z małżonką zabierając dzieciaki na smaczny deser.
Fotoreporter "Faktu" przyłapał Piechniczka i jego bliskich kiedy w jednej z najlepszych cukierni w Wiśle zajadali się pysznymi ciastkami z kremem i świeżutkimi pączkami.
Dziadek Antoni nie szczędził grosza na łakocie dla swoich wnuków i spełniał ich najskrytsze zachcianki. Dzieciaki mogły więc buszować do woli wśród suto zastawionych półek z deserami. W końcu Dzień Dziadka jest tylko raz w roku!
