W zajęciach na bocznym boisku Legii, trwających ok. 75 minut i otwartych dla mediów tylko przez kwadrans, uczestniczyło 24 piłkarzy. Wyjątkiem był lekko kontuzjowany Kacper Kozłowski, który wprawdzie przyjechał na obiekty przy Łazienkowskiej, ale ćwiczył indywidualnie.
Bednarek trenował z drużyną
W treningu wziął udział m.in. Bartosz Salamon. 31-letni obrońca Lecha Poznań, który rozegrał dotychczas 10 meczów w reprezentacji Polski, został powołany w poniedziałek awaryjnie w miejsce kontuzjowanego Kamila Piątkowskiego z KAA Gent i tego samego dnia wieczorem był już na zgrupowaniu.
Dobrą informacją dla selekcjonera jest powrót do zdrowia Jana Bednarka. Obrońca Southampton FC w ostatnim meczu ligowym doznał kontuzji żeber. Badania nie wykazały złamania (silne stłuczenie) i piłkarz we wtorek trenował już z całą drużyną.
Czy żebro wciąż go boli? Na pewno tak, ale gdy patrzyło się na niego podczas treningu, nie było widać, że coś mu dolega. Janek to twardy piłkarz, ćwiczył normalnie z kolegami z zespołu - powiedział PAP rzecznik prasowy PZPN i team menedżer kadry narodowej Jakub Kwiatkowski.
Piłkarze "kręcili" reklamy
Na razie podopieczni Santosa nie mają szczęścia do pogody. Już w poniedziałek trenowali w deszczu (wtedy tylko kilkunastu piłkarzy), a następnego dnia - podczas ich zajęć - padało jeszcze mocniej.
Po treningu piłkarze pojechali na obiad, a kolejne godziny również mieli zajęte. Tego dnia kręcono bowiem reklamy z ich udziałem dla jednego z dużych sponsorów kadry.
Wczesnym wieczorem zawodnicy mają jeszcze odprawę z selekcjonerem - dodał Kwiatkowski.
W piątek debiut Santosa
Na środę i czwartek również zaplanowano treningi na bocznym boisku Legii (oba o godz. 11, w większości zamknięte).
Biało-czerwoni rozpoczną eliminacje do mistrzostw Europy od meczu z Czechami w Pradze 24 marca, a trzy dni później podejmą w Warszawie Albanię. Oprócz tych drużyn ich rywalami w grupie są również niżej notowane Wyspy Owcze i Mołdawia.
Do Pragi kadra Santosa wyleci w czwartkowe popołudnie - o godz. 17.