Biało-czerwoni przegrali z jedną z najsłabszych drużyn w Europie 2:3, choć do przerwy prowadzili 2:0.
Po ostatnim gwizdku sędziego część polskich kibiców wyzywała reprezentantów Polski. To nie spodobało się innej grupie i w efekcie między fanami doszło do bójki.
Jednym zdaniem w Kiszyniowie nie popisaliśmy się.