Włoskie media są zgodne: ciągłe kłótnie z dziennikarzami, wysłuchiwanie gwizdów ze strony kibiców, porażka z Manchesterem w Lidze Mistrzów, wreszcie słowne przepychanki z właścicielem Interu Massimo Morattim sprawiły, że Mourinho nie tylko strasznie posiwiał, ale schudł kilka kilogramów. Wygląda mizernie. A przynajmniej o wiele gorzej niż w zeszłym roku.
Dziennikarze przywołują przypadek byłego trenera mediolańskiego klubu Roberto Manciniego, który w trakcie pracy dla Morattiego nie tylko posiwiał, ale i musiał iść na zabieg wypełniania zmarszczek, bo był u kresu wytrzymałości psychicznej i fizycznej.