Decyzję o zwolnieniu Holendra z zajmowanej funkcji podjął tuz po ostatnim gwizdku sędziego prezes PZPN Grzegorz Lato. Szef polskiego futbolu ogłosił to na antenie stacji TVN24.
"Nie będę tego komentował. Prezes Lato nic mi o tym nie powiedział. To nie jest temat do rozmów przed kamerą, ale do spotkania w cztery oczy. Po trzech latach współpracy o zwolnieniu powinienem się jednak dowiedzieć jako pierwszy, a nie przez telewizję. Takie zachowanie świadczy o poziomie pana Grzegorza Lato i zarządu PZPN" - powiedział Beenahkker.
"Jesteśmy niezadowoleni z porażki, bo straciliśmy szansę na mundial. To był jeden z najgorszych meczów w naszym wykonaniu. Ani przez chwilę nie złapaliśmy rytmu. Tyle o meczu. Trener jest odpowiedzialny za wyniki, a te są dalekie od oczekiwanych. Tak to działa na całym świecie" - powiedział wściekły Beenhakker, który zakończył konferencję trzaśnięciem drzwiami.