Trener Zagłębia Jan Urban podkreślił, że zespół jest silniejszy niż w ubiegłym sezonie, a w nadchodzących rozgrywkach drużyna nie powinna walczyć tylko o utrzymanie. "Zagłębie to klub z ambicjami. Czas pokaże, co uda nam się osiągnąć" - zaznaczył.

Lubinianie przygotowania do sezonu rozpoczęli 24 czerwca od badań kontrolnych i treningów na własnych obiektach. Na jedyny obóz przygotowawczy wyjechali do Grodziska Wlkp. Wcześniej Urban zapowiedział, że w meczach kontrolnych chce dać szansę wszystkim zawodnikom, tak, by każdy rozegrał podobną ilość minut.

Reklama

"To pomoże nam wyłonić optymalną jedenastkę na pierwsze mecze sezonu. Każdy ma na starcie ligi czystą kartę. Forma będzie podstawowym wyznacznikiem przy ustalaniu składu" - dodał trener.

Podczas dziesięciodniowego zgrupowania jego zespół rozegrał pięć sparingów. Przegrał z Lechem Poznań 0:1, PGE GKS Bełchatów 1:3 i Koroną Kielce 1:5 oraz pokonali Omonię Nikozja 2:1 i pierwszoligową Wartę Poznań 3:1. Po powrocie do Lubina wygrał z czeskim zespołem Victoria Żiżkow 3:0.

Reklama

Przed sezonem w Zagłębiu odbyła się istna rewolucja kadrowa. Z klubu odeszli: obrońcy Grzegorz Bartczak (do Jagiellonii Białystok), Mateusz Bartków, Przemysław Kocot (obaj do Górnika Polkowice), Portugalczyk Fernando Dinis, Michał Stasiak (do greckiej AO Xanthi), pomocnicy Adrian Błąd, Martins Ekwueme (obaj do Zawiszy Bydgoszcz), Dawid Plizga (do Jagiellonii Białystok), Bośniak Amer Osmanagic oraz napastnik Wojciech Kędziora.

Do drużyny dołączyli natomiast: obrońcy Słowak Michal Hanek i Błażej Telichowski (obaj z Polonii Bytom), pomocnicy Janusz Gancarczyk, Patryk Rachwał (obaj z Polonii Warszawa), Maciej Małkowski (z PGE GKS Bełchatów) oraz litewski napastnik Darvydas Sernas (z Widzewa Łódź), który z klubem z Dolnego Śląska związał się kontraktem do 30 czerwca 2014 r.

"Jeśli mocno zmieniamy skład, to normalne, że nie jesteśmy zadowoleni z ostatniego sezonu. Zagłębie to klub dobrze poukładany, w którym warunki do treningu i baza są na wysokim poziomie" - dodał Urban.

Reklama

Pierwsze spotkanie o ligowe punkty jego podopieczni rozegrają na wyjeździe z Legią Warszawa, następnie czekają ich pojedynki z Lechem Poznań i Wisłą Kraków.

"Mamy trzy mecze z tuzami ligi, w tym dwa na wyjeździe. Możemy mieć kilka punktów, a możemy nie mieć żadnego. Jeśli nie zdobędziemy punktów, trafimy na ostatnie miejsce. Kłopotem może być reakcja zespołu po tych spotkaniach, bo jeśli zabraknie wyników, to pojawi się presja przed meczem z Podbeskidziem. Wtedy każdy będzie wymagał od nas zwycięstwa" - przyznał szkoleniowiec.