W ataku gospodarzy osamotniony był Wojciech Kędziora. To właśnie on stworzył najgroźniejszą sytuację w pierwszej połowie, ale piłka po jego strzale przeszła wysoko nad bramką.
11 minut po przerwie Kędziora znalazł się w jeszcze lepszej sytuacji. Przedarł się w pole karne gości, ale piłka po jego strzale i rykoszecie wyszła poza linię końcową.
Rywale natomiast zagrozili bramce rywali w 62. minucie, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Serhij Pyłypczuk spudłował po strzale głową.
11. minut później goście nieco inaczej rozegrali ten stały fragment gry i efektem był jedyny gol w tym meczu. Bartosz Rymaniak zgrał piłkę głową do Kamila Sylwestrzaka, a ten z kilku metrów trafił do siatki.
Po stracie gola gospodarze zwątpili chyba w możliwość osiągnięcie korzystnego wyniku i w ich atakach jeszcze bardziej brakowało zdecydowania oraz zaangażowania.
Dzięki temu zwycięstwu Korona wyprzedziła w tabeli Termalikę i z dorobkiem 34 punktów na półmetku tej kolejki zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli. Termalica ma jeden mniej.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Korona Kielce 0:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Kamil Sylwestrzak (73).
Żółta kartka - Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Artem Putiwcew, Jakub Biskup, Bartłomiej Babiarz, Mateusz Kupczak. Korona Kielce: Rafał Grzelak.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).
Widzów 4 595.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Sebastian Nowak - Dalibor Pleva, Pavol Stano, Artem Putiwcew, Sebastian Ziajka - Dawid Plizga, Bartłomiej Babiarz (88. Vladislavs Gutkovskis), Mateusz Kupczak, Jakub Biskup (64. Bartłomiej Smuczyński), Patrik Misak (78. Wołodymyr Kowal) - Wojciech Kędziora.
Korona Kielce: Dariusz Trela - Bartosz Rymaniak, Radek Dejmek, Elhadji Pape Diaw (77. Vladislavs Gabovs), Kamil Sylwestrzak - Serhij Pyłypczuk (85. Vanja Markovic), Rafał Grzelak, Vlastimir Jovanovic, Nabil Aankour, Bartłomiej Pawłowski (66. Łukasz Sierpina) - Airam Cabrera.