Gino Lettieri przyznał na poniedziałkowej konferencji prasowej, że praca w Kielcach to dla niego ogromne wyzwanie. Nad propozycją pracy w Koronie nie zastanawiałem się długo. Nowy właściciel klubu pan Dieter Burdenski zapoznał mnie ze swoimi planami, jeśli chodzi o rozwój sportowy kieleckiego klubu. Przypadły mi one do gustu i chciałbym się stać częścią tego nowego projektu – zapewnił szkoleniowiec, który był pod wrażeniem pracy jaką wykonał z zespołem Maciej Bartoszek. Gratulacje dla trenera. To był super sezon, chciałbym kontynuować ten kierunek pracy, który rozpoczął poprzedni szkoleniowiec. Jestem oczywiście bardzo zadowolony, że drużyna awansowała do najlepszej ósemki. W tym awansie było też trochę elementu szczęścia, więc przed nami dużo ciężkiej pracy przed nowym sezonem.

Reklama

Lettieri w swojej 20-letniej karierze trenerskiej prowadził przeważnie kluby z niższych lig niemieckich m.in. FC Augsburg, SV Darmstadt 98 czy MSV Duisburg. Od marca tego roku był trenerem klubu 3. Bundesligi FSV Franfurt. Pod jego wodzą drużyna w 13 spotkaniach odniosła jedno zwycięstwo, trzy mecze zremisowała i doznała dziewięciu porażek. „Ta informacja nie jest do końca pełna, ponieważ zostałem zatrudniony w klubie 10 kolejek przed końcem sezonu” – podkreślił nowy szkoleniowiec Korony.

Nie miałem wpływu na sezon przygotowawczy i decyzje kadrowe. Kilka dni później z klubu odszedł prezydent i dyrektor sportowy. Następnie klub został postawiony w stan upadłości, więc trudno było mówić o łatwej współpracy. W tej sytuacji, która mnie zastała w klubie, sam powinienem zrezygnować, ale ponieważ jestem Włochem podjąłem ryzyko i walkę – dodał Letteri, który trenerem jest od 20 lat. Odbywał staże u tak znanych szkoleniowców jak Giovanni Trapattoni, Fabio Capello i Arsene Wenger.

Reklama

Następca Bartoszka nie chciał na razie wypowiadać się na temat zmian personalnych, jakie zajdą w drużynie. W głowie mam pierwsze przemyślenia, bo oglądałem sporo meczy Korony: z odtworzenia i na żywo. Ale nie chcę robić tego na gorąco, chciałbym to na spokojnie przemyśleć. Na razie za wcześnie o tym mówić. Chciałbym każdego zawodnika sprawiedliwie ocenić – podkreślił niemiecki trener, który pracę w kieleckim klubie rozpocznie 18 czerwca.

Jego asystentem będzie 28-letni Dawid Pietrzyk, ostatnio trener drużyn do lat 17 i 19 w 1. FC Kaiserslautern, a trenerem bramkarzy Mirosław Dreszer, były zawodnik m.in. Legii Warszawa i GKS Katowice. Trenerem przygotowania fizycznego pozostanie Michał Dutkiewicz.