Legia Warszawa - Pogoń Szczecin 1:2 (0:0)
Bramki: 1:0 Sandro Kulenovic (58-głową), 1:1 Adam Buksa (61), 1:2 Zvonimir Kozulj (83).
Żółta kartka - Legia Warszawa: Luquinhas, Walerian Gwilia. Pogoń Szczecin: Zvonimir Kozulj, Kostas Triantafyllopoulos.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: ok. 14 000.
Legia Warszawa: Radosław Majecki - Paweł Stolarski, William Remy, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk - Marko Vesovic, Walerian Gwilia, Tomasz Jodłowiec (82. Andre Martins), Mateusz Praszelik (68. Carlitos), Luquinhas (62. Arvydas Novikovas) - Sandro Kulenovic.
Pogoń Szczecin: Dante Stipica - David Stec, Benedikt Zech, Kostas Triantafyllopoulos, Ricardo Nunes (76. Jakub Bartkowski) - Sebastian Kowalczyk, Tomas Podstawski, Kamil Drygas, Iker Guarrotxena (62. Marcin Listkowski), Zvonimir Kozulj - Adam Buksa (90+2. Soufian Benyamina).
Przed meczem nastąpiło oficjalne pożegnanie Legii z Arkadiuszem Malarzem i Finem Kasperem Hamalainenem. Obaj otrzymali pamiątkowe patery oraz zdjęcia.
W podstawowym składzie wicemistrzów Polski pojawiło się dwóch debiutantów - Brazylijczyk Luquinhas i 18-letni wychowanek stołecznego zespołu Mateusz Praszelik. Ten drugi występował na środku pomocy u boku Tomasza Jodłowca, który wrócił do Legii po wypożyczeniu do Piasta Gliwice, z którym zdobył mistrzostwo kraju.
Pogoń natomiast rozpoczęła z pozyskanymi latem chorwackim bramkarzem Dante Stipicą, oraz stoperami Grekiem Kostasem Triantafyllopoulosem i Austriakiem Benediktem Zechem.
W dziewiątej minucie Luquinhas znalazł się w doskonałej sytuacji, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału. Później Brazylijczyk zwrócił na siebie uwagę, kiedy próbował wymusić rzut karny i w teatralny sposób upadł bez ingerencji rywala, za co został ukarany żółtą kartką.
W 11. minucie to goście powinni objąć prowadzenie. Po rozegraniu rzutu rożnego w słupek trafił Triantafyllopoulos, a po dobitce głową Kamila Drygasa Radosław Majecki z trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Po przerwie groźnie strzelił Praszelik, ale bramkarz Stipica wybił piłkę na rzut rożny. Chwilę później 18-letni pomocnik próbował pokonać Chorwata z bliskiej odległości, ale ponownie górą był bramkarz Pogoni.
Gospodarze objęli prowadzenie w 58. minucie. Pozyskany latem z Górnika Zabrze Gruzin Walerian Gwilia dośrodkował z rzutu rożnego, a piłkę głową skierował do bramki Chorwat Sandro Kulenovic.
Już niespełna trzy minuty później było jednak 1:1. "Portowcy" przeprowadzili składną akcję, Bośniak Zvonimir Kozulj prostopadłym podaniem idealnie obsłużył Adama Buksę, a ten pokonał Majeckiego.
W 67. minucie bliski strzelenia bramki głową był Marko Vesovic po dośrodkowaniu Arvydasa Novikovasa, który pojawił się na boisku w drugiej połowie. Refleksem popisał się jednak Stipica.
W 83. minucie prowadzenie objęli goście - mocnym strzałem pod poprzeczkę z około 13 metrów popisał się Kozulj, a Majecki nie zdążył skutecznie zareagować. Tym samym Legia od porażki na własnym stadionie rozpoczęła ligowy sezon.