Goście bramkę na wagę remisu zdobyli w doliczonym czasie gry, a jej autorem był były piłkarz Wisły Kraków Alan Uryga. To pierwsze stracone przez krakowian punkty od 6 grudnia.

Gospodarze rozpoczęli w dobrym stylu. Od pierwszego gwizdka ruszyli do ataków i gra toczyła się w zasadzie na połowie gości. W 10. minucie ofensywa "Białej Gwiazdy" przyniosła efekt. Po odbiorze piłki Vukan Savicevic podał do Lubomira Tupty, który pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. To był pierwszy gol w ekstraklasie słowackiego napastnika, wypożyczonego z Hellasu Werona.

Reklama

Krakowianie dominowali jeszcze przez kilka minut, ale potem oddali inicjatywę gościom. W 23. minucie, po dośrodkowaniu Giorgiego Merebaszwilego, piłkę w pole karnym przejął Dominik Furman i mocnym strzałem pokonał Michała Buchalika. To był pierwszy gol stracony przez piłkarzy trenera Artura Skowronka w tym roku.

Potem gra się wyrównała. Było dużo walki w środku pola. Obydwa zespoły przeprowadziły kilka składnych akcji, ale nie były one na tyle zaskakujące, aby wypracować sobie okazję do zdobycia bramki.

Reklama

Tuż po przerwie Damian Rasak popchnął w polu karnym Savicevica. Arbiter decyzję o podyktowaniu "jedenastki" podjął jednak dopiero po obejrzeniu zdarzenia na monitorze, po sugestii arbitra VAR. Rzut karny mocnym strzałem wykorzystał Jakub Błaszczykowski. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki.

Po objęciu prowadzenie krakowianie wycofali się i skupili się na obronie. Taktyka ta dość długo sprawdzała się, bo goście nie mieli okazji do wyrównania. Gdy jednak boisko opuścili zagrożony czerwoną kartką Kazach Gieorgij Żukow, a zwłaszcza Błaszczykowski, miejscowi dali się zepchnąć zbyt głęboko.

Ekipa z Płocka zagrożenie stwarzała przede wszystkim po stałych fragmentach gry. W 85. minucie, po dośrodkowaniu Furmana z rzutu wolnego, Irlandczyk Cillian Sheridan główkując trafił piłką w poprzeczkę.

W ostatniej z doliczonych minut gospodarzom szczęście już nie dopisało. Znowu z wolnego dośrodkował Furman, a piłkę głową do siatki wpakował Uryga i na pięciu zakończył serię zwycięstw "Białej Gwiazdy".

Reklama

Wisła Kraków - Wisła Płock 2:2 (1:1).

Bramki: 1:0 Lubomir Tupta (10), 1:1 Dominik Furman (23), 2:1 Jakub Błaszczykowski (50-karny), 2:2 Alan Uryga (90+5-głową).

Żółte kartki - Wisła Kraków: Gieorgij Żukow, Vukan Savicevic. Wisła Płock: Mateusz Szwoch, Damian Rasak, Angel Garcia Cabezali.

Sędzia: Łukasz Szczech (Kobyłka). Widzów: 13 893.

Wisła Kraków: Michał Buchalik - David Niepsuj, Lukas Klemenz, Rafał Janicki, Maciej Sadlok - Jakub Błaszczykowski (79. Rafał Boguski), Vullnet Basha, Gieorgij Żukow (61. Nikola Kuveljic), Vukan Savicevic, Kamil Wojtkowski - Lubomir Tupta (69. Aleksander Buksa).

Wisła Płock: Thomas Daehne - Damian Michalski, Michał Marcjanik, Alan Uryga, Angel Garcia Cabezali - Damian Rasak (81. Hubert Adamczyk), Torgil Gjertsen, Dominik Furman, Mateusz Szwoch, Giorgi Merebaszwili (74. Suad Sahiti)- Cillian Sheridan.