W poprzedniej kolejce Lech przegrał u siebie z również walczącym o mistrzostwo Rakowem Częstochowa 0:1 i stracił pozycję lidera na rzecz Pogoni. Szczeciński zespół zgromadził 49 punktów i o jeden wyprzedza drużyny z Częstochowy oraz Poznania. Raków ma lepszy bilans bezpośrednich meczów z "Kolejorzem" (2:2 i 1:0).
Pogoń w sobotę o godz. 20 zagra na wyjeździe z Cracovią, która doznała ostatnio dwóch porażek z rzędu - 1:2 u siebie z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza i 0:3 w Zabrzu z Górnikiem.
Rywalem Lecha będzie inny krakowski zespół w tarapatach - Wisła. Niedzielne spotkanie rozpocznie się o 17.30. "Biała Gwiazda" nie wygrała żadnego z pięciu tegorocznych meczów ligowych i w tabeli jest przedostatnia (23 pkt), na dodatek została wyeliminowana w ćwierćfinale Pucharu Polski przez trzecioligową (czwarty poziom) Olimpię Grudziądz.
Natomiast piłkarzy Rakowa czeka na zakończenie 25. kolejki poniedziałkowy mecz u siebie ze Stalą Mielec.
Kolejne zmiany trenerów
W najbliższej serii dwa zespoły wystąpią pod wodzą nowych szkoleniowców. W ŚląskuJacka Magierę zastąpił Piotr Tworek, w przeszłości trener m.in. Warty Poznań.
Wrocławianie w niedawnym meczu z Legią w Warszawie, przegranym 0:1, nie oddali żadnego celnego strzału. Wciąż czekają na pierwsze tegoroczne zwycięstwo. Łącznie nie wygrali już ośmiu kolejnych meczów i zajmują 12. miejsce (26 pkt), z dwupunktową przewagą nad strefą spadkową. W niedzielę Śląsk podejmie piątego w tabeli Radomiaka.
Do zmiany doszło także w siódmej Wiśle Płock. Tam Macieja Bartoszka zastąpił najpierw tymczasowo Łukasz Nadolski (wygrał 3:1 z Górnikiem Łęczna), a teraz szkoleniowcem - już na dłużej - został Słowak Pavol Stano, były piłkarz m.in. Jagiellonii Białystok i Korony Kielce. Jako trener "Nafciarzy" zadebiutuje w niedzielne południe w wyjazdowym meczu właśnie z Jagiellonią.
Ciekawie na dole tabeli
Kolejkę rozpoczną dwa piątkowe spotkania, ważne dla układu w dole tabeli. Najpierw ostatni Bruk-Bet Termalica (22 pkt, mecz zaległy), podbudowany dwoma zwycięstwami z rzędu, podejmie czternaste Zagłębie Lubin.
Natomiast wieczorem szesnasty Górnik Łęczna (24) zmierzy się u siebie z Legią (25, mecz zaległy), z którą niedawno przegrał 0:2 na Łazienkowskiej w ćwierćfinale Pucharu Polski.
Warszawski zespół pokazuje ostatnio, że po wyjątkowo nieudanej jesieni powoli wraca do formy. Podopieczni Aleksandara Vukovicia wygrali trzy mecze z rzędu, w tym dwa ligowe.