Piłkarze Ruchu rozgrywają swoje mecze w Gliwicach, ale wobec dużego zainteresowania potyczką z "Białą Gwiazdą" rozważane było przeniesienie spotkania na obiekt mogący pomieścić ponad 55 tysięcy kibiców. Działacze klubu nie doszli jednak do porozumienia z zarządem stadionu.
Niestety strony nie były w stanie osiągnąć kompromisu w zakresie rozkładu ciężaru odpowiedzialności związanej z ewentualnymi uszkodzeniami Stadionu Śląskiego, które mogłyby zagrozić organizacji wcześniej zaplanowanych imprez lekkoatletycznych, co w konsekwencji rodziłoby konieczność poniesienia potencjalnie wielomilionowych kosztów związanych z przeniesieniem tychże imprez - napisano w oświadczeniu klubu.
Ani Ruch, ani Stadion Śląski nie są w stanie przyjąć na siebie takiego ryzyka i takiej odpowiedzialności. Ruch od kilku lat jest mozolenie odbudowywany, dlatego narażanie klubu byłoby wielką nieodpowiedzialnością - dodano.
Jednak premier Morawiecki przekonuje, że kwietniowe spotkanie Ruchu z Wisłą może odbyć się w Chorzowie.
Jesteśmy w stanie ubezpieczyć odpowiednie elementy na stadionie. Możemy mieć na Śląsku piłkarskie święto! - napisał na Twitterze.
Ruch zajmuje drugie miejsce w 1. lidze, a Wisła Kraków jest trzecia. Bezpośredni awans do ekstraklasy wywalczą dwie najlepsze drużyny.