Przed tygodniem Wisła Płock nie wygrała, na swoje konto zapisała tylko remis z Radomiakiem po spotkaniu zakończonym 1:1. To drugi mecz w tym roku, który zakończył się zdobyciem jednego punktu. Wcześniej „nafciarze” zremisowali również 1:1 z Widzewem i wygrali w zaległym pojedynku 1:0 z Wartą Poznań. W tym roku Wisła do swojego konta dopisała tylko 5 pkt.
Zdaniem trenera Stano, wynik spotkania z Radomiakiem był sprawiedliwy. „Obie drużyny miały podobny potencjał, bo w zespole rywala są również jakościowi piłkarze w składzie. Dlatego ten mecz tak wyglądał. Z przebiegu gry remis był najlepszym wynikiem. Doprowadziliśmy do remisu, a na końcu meczu była jeszcze szansa, żebyśmy zdobyli bramkę, to się nie udało, ale ten rezultat był sprawiedliwy” - stwierdził szkoleniowiec.
Teraz rywalem Wisły jest ekipa Zagłębia Lubin, która walczy o odskoczenie od strefy spadkowej. W ostatnich pięciu kolejkach Wisła zdobyła 5 pkt, za to rywale – 8. Pokonali Miedź Legnicę, Radomiaka, przegrali z Pogonią Szczecin, a w dwóch ostatnich seriach dwukrotnie remisowali, z Jagiellonią i Wartą. Przed sobotnim meczem Zagłębie traci do Wisły dwa punkty.
Wisła nieźle radzi sobie na swoim terenie, za to rywale świetnie się spisują w meczach na wyjeździe. W tym sezonie Zagłębie wygrało osiem pojedynków, z tego aż sześć na obcych stadionach.
„Troszeczkę inaczej przeciwnicy spisują się pracując z nowym trenerem. Jest to drużyna niebezpieczna, prezentuje się w moim przekonaniu teraz dużo lepiej, ale gramy u siebie i dlatego jesteśmy w lepszej sytuacji i mamy większe szanse na zwycięstwo” - zapowiada trener Pavol Stano.
W ostatnim tygodniu Wisła Płock była „bohaterem” kilku publikacji, po których został nadwątlony wizerunek klubu. Najpierw mowa była, że Wisła podpisała kontrakt z Martinem Haskiem, którego nie mogła zgłosić do rozgrywek, bo zawodnik ma poważne zaległości w innym klubie. Dwa dni temu media obiegła wiadomość, że dwaj członkowie sztabu szkoleniowego wdali się w dość ostrą wymianę zdaniem. Na tyle ostrą, że trener bramkarzy Maciej Sikorski rozstał się z zespołem.
Trener Stano zapewnia, że problemy zostały rozwiązane. „Dostaliśmy wczoraj informację, że Martin Hasek został zgłoszony do ligi i będziemy mogli z niego skorzystać. Jest to zawodnik, który dobrze sobie radzi w środku pola i na pewno będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotnie spotkanie” - zdradził.
Przyznał także, że nastąpi zmiana w składzie sztabu szkoleniowego. „Jesteśmy przygotowani na to, żeby zastąpić trenera i zrobimy wszystko, by zmiana nie miała żadnego znaczenia w nadchodzącym meczu. Chcę w tym miejscu podziękować trenerowi Sikorskiemu, bo robił świetną pracę, a teraz musimy iść dalej, już bez niego” - stwierdził szkoleniowiec.
Do drużyny wraca Dominik Furman, który musiał pauzować za nadmiar żółtych kartek, a z wyjątkiem Milana Kvocery i Pawła Chrupałły, trener ma do dyspozycji wszystkich zawodników.
Mecz Wisła Płock – Zagłębie Lubin zostanie rozegrany w sobotę 8 kwietnia, początek zaplanowany został na godz. 12.30.