31-letni Amaral trafił do "Kolejorza" latem 2018 roku. Zadebiutował w wyjazdowym meczu eliminacji Ligi Europy z białoruskim Szachciorem Soligorsk (1:1) i strzelił w gola na wagę remisu. Później był wypożyczony do Pacos de Ferreira i wrócił do Poznania w połowie 2021 roku. W kolejnym sezonie okazał się kluczowym zawodnikiem drużyny, która pod wodzą trenera Macieja Skorży sięgnęła po mistrzostwo kraju. Po przyjściu do Lecha nowego szkoleniowca Johna van den Broma, Portugalczyk obniżył loty i był tylko zmiennikiem bądź w ogóle nie pojawiał się na boisku.

Reklama

Amaral łącznie w niebiesko-białych barwach rozegrał 117 spotkań, w których strzelił 34 gole i dołożył 22 asysty.

Joao w ostatnim czasie przegrywał rywalizację na swojej nominalnej pozycji, czyli ofensywnego pomocnika. Już wcześniej dostał od nas wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Było jasne, że jeśli pojawi się dla niego ciekawa oferta, to nie będziemy mu robić przeszkód. Bardzo dziękujemy mu za te lata spędzone przy Bułgarskiej i wkład w nasze sukcesy, zwłaszcza kapitalny był dla niego mistrzowski sezon 2021/22 - powiedział dyrektor sportowy Lecha Tomasz Rząsa.

Reklama