Mecz 26. kolejki Ekstraklasy nie mógł się lepiej zacząć dla ekipy z beniaminka. Już w 4. minuciepo wrzucie piłki z autu i sporym zamieszaniu w polu karnym przyjezdnych, najprzytomniej zachował sięw nim Roman Jakuba, który umieścił piłkę w bramce.

Reklama

Puszcza na prowadzeniu utrzymywała się do 66. minuty. Wtedy wybicie piłki przez bramkarza Radomiaka zamieniło się na gola. Bramka była kuriozalna i przypominała tę, którą parę lat temu w meczu Polska - Kolumbia puścił Tomasz Kuszczak.

Więcej goli kibice nie zobaczyli i mecz zakończył się remisem 1:1.

Puszcza Niepołomice - Radomiak Radom 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Roman Jakuba (4), 1:1 Gabriel Kobylak (66)
Żółta kartka - Radomiak Radom: Raphael Rossi, Luka Vuskovic, Rafał Wolski
Czerwona kartka - Radomiak Radom: Vagner Dias (63-faul)
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 1 822
Puszcza Niepołomice: Oliwier Zych - Piotr Mroziński, Artur Cracium, Łukasz Sołowiej (46. Tomasz Wojcinowicz), Roman Jakuba – Wojciech Hajda (81. Thiago), Jakub Serafin - Jordan Majchrzak (65. Konrad Stępień), Bartłomiej Poczobut (65. Hubert Tomalski), Lee Jin-hyun - Kamil Zapolnik
Radomiak Radom: Gabriel Kobylak - Damian Jakubik (46. Jan Grzesik), Raphael Rossi, Luka Vuskovic, Dawid Abramowicz - Lisandro Semedo (88. Leandro), Luizao, Bruno Jordao (75. Christos Donis), Rafał Wolski (64. Luis Machado), Vagner Dias - Leonardo Rocha (46. Jardel Silva)