W ubiegłym roku pod wodzą Runjaica legioniści zdobyli Puchar Polski, wicemistrzostwo kraju i Superpuchar. W obecnym sezonie jednak już tak kolorowo nie było.
Legia na jesieni odpadała z rozgrywek o krajowy puchar, z Liga Konferencji pożegnała się w kompromitującym stylu, a w Ekstraklasie praktycznie straciła szanse na walkę o tytuł. Stało się tak po remisie 1:1 w meczu 27. kolejki z prowadzącą w tabeli Jagiellonią Białystok. Zespół ze stolicy aktualnie jest na piątym miejscu i do lidera traci siedem punktów.
Pozycja niemieckiego szkoleniowca była zagrożona od dłuższego czasu. 52-latek siedział na beczce prochu. Jego zwolnienia domagali się zarówno kibice, jak i część ekspertów.
Ostatecznie czarę goryczy przelał remis w pojedynku z ekipą z Podlasia. Kierownictwo klubu ze stolicy po długich rozmowach zdecydowało o rozstaniu się z trenerem. Runjaic nie poprowadzi już wtorkowego treningu Legii. Na razie nie podano, kto zajmie jego miejsce.
Informację o zwolnieniu Runjaicia jako pierwszy podał Łukasz Olkowicz z "Przeglądu Sportowego". Natomiast Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl przekazał, że jego następcą zostanie Goncalo Feio. Portugalczyk, który niedawno pracował w Motorze Lublin.