Koulouris idzie na króla
Koulouris formą imponuje szczególnie w tym roku. Po 20 kolejkach miał na koncie 11 bramek, a w ostatnich dziesięciu meczach zdobył ich 14. Z 25 trafieniami zdecydowanie przewodzi klasyfikacji strzelców. Drugie miejsce, z 18 golami, zajmuje Szwed Mikael Ishak z Lecha Poznań.
Wcześniej po trzy bramki 29-letni Grek zdobywał w wyjazdowych meczach z Lechią Gdańsk (3:0) i Widzewem Łódź (4:0) oraz u siebie z GKS Katowice (4:0).
Koulouris goni Koniarka i Nikolica
Koulouris może mieć jeden z najbardziej bramkostrzelnych sezonów w historii polskiej ekstraklasy. Tylko siedem razy zdarzyło się, aby król strzelców miał więcej niż 25 bramek. W sezonie 1927 Henryk Reyman z Wisły Kraków zanotował 37 goli. Rok później Ludwik Gintel z Cracovii miał 28. Dwukrotnie ten pułap przekroczył Ernest Wilimowski. Legenda Ruchu Chorzów 33 gole uzyskała w 1934 roku i 26 w sezonie 1939, przerwanym przez wybuch wojny. Później Józef Kohut z Wisły Kraków miał 31 bramek w sezonie 1948.
Współcześnie tylko dwaj piłkarze zdobyli ponad 25 goli w jednej kampanii. Marek Koniarek z Widzewa Łódź miał 29 w sezonie 1995/96, a Węgier Nemanja Nikolic 28 w rozgrywkach 2015/16.
Pogoń gra z Legią o puchar
Pogoń po zwycięstwie w Niepołomicach nadal jest na czwartej pozycji w tabeli. Natomiast Puszcza zajmuje miejsce tuż nad strefą spadkową.
Do końca sezonu Pogoń zagra jeszcze z Radomiakiem Radom (wyjazd), Motorem Lublin (u siebie), Lechią Gdańsk (u siebie) i Jagiellonią Białystok (wyjazd). Zmierzy się też z Legią Warszawa w finale Pucharu Polski.