Roma uparła się na Ziółkowskiego
O transferze Ziółkowskiego do Romy głośno jest już od kilku tygodni. Włosi kilka dni temu złożyli Legii pierwszą ofertę. Propozycja została jednak odrzucona. Klub z Warszawy zaakceptował wysokość kwoty transferowej, ale oprócz 6 milionów euro i 1,5 mln euro bonusów oczekiwał jeszcze procentu od ewentualnej przyszłej sprzedaży 20-letniego zawodnika.
Legia i Roma nie osiągnęły porozumienia. Włosi jednak nie zrezygnowali z Ziółkowskiego. Rzymianie przygotowali kolejną ofertę. Tym razem znalazł się w niej zapis o 10 procentach od następnego transferu Ziółkowskiego.
Ostatni mecz Ziółkowskiego w Legii
Dziś Legia rozegra rewanżowe spotkanie 3. rundy eliminacji do Ligi Europy z AEK Larnaka. Według informacji dziennika "Corriere dello Sport" dla Ziółkowskiego będzie to pożegnalne spotkanie. Po nim przeprowadzi się do stolicy Włoch i będzie grał w barwach Romy.
Szymański i Arreiol jedną nogą w Legii
Odejście Ziółkowskiego nie oznacza, że w szatni Legii zrobi się więcej miejsca. Blisko przenosin na Łazienkowskim są dwaj inni piłkarze. Pierwszym z nich jest Damian Szymański. 30-letni pomocnik jest już w Polsce i wkrótce przejdzie testy medyczne. Legia natomiast dopina szczegóły jego transferu z AEK Ateny.
18-krotny reprezentant Polski nie jest jedynym piłkarzem, który w najbliższym czasie trafi do Legii. Drugim będzie Henrique Arreiol. 20-letni portugalski defensywny pomocnik podobnie jak Szymański ma przed sobą do zaliczenia testy medyczne. Jeśli wychowanek Sportingu Lizbona je zaliczy, to podpisze z legionistami czteroletni kontrakt.