"Kolejorz" do natarcia przystąpił od pierwszego gwizdka sędziego. W pierwszej połowie piłka jednak nie chciała wpaść do bramki rywali. Dopiero po przerwie gospodarze byli bardziej skuteczni.

Najpierw w 46. minucie efektownym uderzeniem popisał się Filip Marchwiński.

Reklama

W 63. minucie Marchwiński znów miał udział udział przy golu. Tym razem asystował przy bramce Kristoffera Valde.

Niestety, trzy minuty przed upływem regulaminowego czasu gry do siatki "Kolejorza" trafił Lukas Stetina i zrobiło się 1:2.

Honorowa bramka dla gości sprawiła, że Lech na rewanż do Trnawy musi jechać w pełni skoncentrowany.

Lecha Poznań - Spartak Trnawa 2:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Filip Marchwiński (46), 2:0 Kristoffer Velde (63), 2:1 Lukas Stetina (87)
Żółte kartki Lech Poznań: Elias Andersson; Spartak Trnawa: Filip Bainovic, Roman Prochazka
Lech Poznań: Filip Bednarek – Joel Pereira, Miha Blazic, Antonio Milic, Elias Andersson – Dino Hotic, Radosław Murawski, Filip Marchwiński (90+2. Artur Sobiech), Jesper Karlstroem, Kristoffer Velde (77. Filip Szymczak) – Mikael Ishak (87. Afonso Sousa)
Spartak Trnawa: Dominik Takac – Kristian Kostrna, Lukas Stetina, Sebastian Kosa, Marin Mikovic – Kelvin Ofori (68. Philip Azango), Filip Bainovic (78. Martin Bukata), Adrian Zeljkovic, Roman Prochazka, Erik Daniel (90+3. Nicolas Gporosito) – Marco Djuricin (68. Milan Ristovski).



Sędziował: Atilla Karaoglan (Turcja). Widzów: 29 122.