Na mecz z Bayernem po dłuższej przerwie do składu Barcelony wrócił Lionel Messi. Argentyńczyk zmagał się ostatnio z kontuzją. W Monachium zaprezentował się bardzo słabo. Dreptał po boisku i nie przeprowadził żadnej dobrej akcji. Był praktycznie bezproduktywny. Widać było, że jest totalnie bez formy.

Reklama

>>>Bayern - Barcelona 4:0. Zobacz gole

Piłkarze Bayernu bardzo dobrze odrobili zadanie domowe i w perfekcyjny sposób ograniczyli poczynania rywali. W ofensywie prezentowali się równie dobrze, a co dla nich najważniejsze bardzo skutecznie. Z wielu świetnych okazji wykorzystali cztery, Choć gracze Barcelony mieli wielkie pretensję do arbitrów przy pierwszych trzech straconych golach. Przy pierwszej i trzeciej bramce domagali się odgwizdania fauli. Natomiast przy drugim trafieniu dla gospodarzy ich zdaniem strzelec gola był na "spalonym".

Cztery strzelone gole dają niemieckiej drużynie solidną zaliczkę przed rewanżem w stolicy Katalonii.

Bayern - Barcelona 4:0 (1:0)
Bramki: Müller (25., 82.), Gomez (49.), Robben (73.)
Bayern: Neuer - Lahm, Dante, Boateng, Alaba - Javi Martinez, Schweinsteiger - Robben, Müller (83. Pizarro), Ribery (89. Shaqiri) - Gomez (71. Luis Gustavo)
Barcelona: Valdes - Alves, Bartra, Pique, Alba - Xavi, Busquets, Iniesta - Pedro (83. Villa), Messi, Sanchez
Żółte kartki: Gomez, Javi Martinez, Schweinsteiger - Bartra, Sanchez, Alba



Reklama