UEFA zweryfikowała wynik rewanżowego meczu jako walkower dla szkockiego zespołu (3:0). Przyczyną decyzji UEFA, równoznacznej z wyeliminowaniem mistrzów Polski z rozgrywek Ligi Mistrzów, był występ nieuprawnionego do gry piłkarza - w 87. minucie na boisko wszedł Bartosz Bereszyński, zawodnik ukarany zawieszeniem na trzy mecze za czerwoną kartkę otrzymaną w poprzedniej edycji europejskich pucharów.

Reklama

Podczas konferencji prasowej współwłaściciel Legii Dariusz Mioduski poinformował, że korespondencja stołecznego klubu do Celticu pozostała bez odpowiedzi. Dla niego stanowisko Celticu w tej sprawie jest niezrozumiałe, zapowiedział skierowanie do mistrzów Szkocji listu otwartego, w którym zaproponuje spotkanie w celu przedyskutowania całej sprawy.

Celtic odpowiedział - dwie godziny po warszawskiej konferencji prasowej oficjalna strona internetowa klubu z Glasgow opublikowała krótki komunikat:

Jesteśmy rozczarowani komentarzami Legii Warszawa. Wszystko w chwili obecnej jest w gestii UEFA i jej działania. Informujemy, że dalsze komentarze przedstawimy w odpowiednim czasie.