Barcelona przystąpiła do wtorkowego meczu po sobotniej porażce z Realem Madryt (1:2) w meczu ligowym. Piłkarze trenera Luisa Enrique mieli również sporo problemów z Atletico. W 25. minucie Koke popisał się prostopadłym podaniem, a Fernando Torres posłał piłkę między nogami Marca-Andre der Stegena.

Reklama

Jednak szczęście Atletico, a przede wszystkim Torresa, nie trwało długo. Hiszpański napastnik bowiem w ciągu 10 minut został dwukrotnie ukarany żółtą kartką i w 35. minucie osłabił swój zespół.

Z przewagą jednego zawodnika gospodarzom grało się łatwiej. Po zmianie bliscy pokonania słoweńskiego bramkarza Jana Oblaka byli Lionel Messi i Neymar. Piłka po strzale przewrotką Argentyńczyka minimalnie przeszła obok bramki, a Brazylijczyk trafił w słupek.

Przygniatająca przewaga gospodarzy przyniosła efekt w 63. minucie. Jordi Alba oddał strzał z kilkunastu metrów, a piłka trafiła do Luisa Suareza, który przyłożył nogę i z bliskiej odległości skierował ją do siatki.

11 minut później Urugwajczyk trafił po raz drugi. Tym razem wykorzystał dokładnie dośrodkowanie Brazylijczyka Daniego Alvesa i precyzyjnym strzałem głową pokonał Oblaka.

>>>Barcelona - Atletico Madryt 2:1 (0:1). Zobacz gole
Bramki: dla Barcelony - Luis Suarez dwie (63, 74-głową); dla Atletico - Fernando Torres (25).
Czerwona kartka: Fernando Torres (35, Atletico)
Sędzia: Felix Brych (Niemcy)
Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Dani Alves, Gerard Pique, Javier Mascherano, Jordi Alba - Ivan Rakitic (63. Rafinha), Sergio Busquets (80. Sergi Roberto), Andres Iniesta (83. Arda Turan) - Lionel Messi, Luis Suarez, Neymar
Atletico: Jan Oblak - Juanfran, Lucas Hernandez, Diego Godin, Filipe Luis - Saul Niguez (90. Angel Correa), Gabi, Koke, Yannick Ferreira-Carrasco (53. Augusto Fernandez) - Antoine Griezmann (76. Thomas Partey), Fernando Torres.