Podobną pomoc zaoferował klub, który na Twitterze rozpoczął akcję z hashtagiem #bedforawayfans, dzięki której kibice z Monako także mogą znaleźć nocleg.

Reklama

Wtorkowy mecz został przełożony na środę na godz. 18.45 z powodu eksplozji, które uszkodziły autokar wiozący piłkarzy BVB, w tym Łukasza Piszczka, na stadion. Ranny został hiszpański obrońca gospodarzy Marc Bartra, który trafił do szpitala. Według policji eksplodowały trzy ładunki umieszczone przy drodze.

Pod wpisami kibiców BVB na Facebooku jest już sporo komentarzy. Odzywają się kolejni chętni, którzy służą wolnym miejscem w swoim domu. Przyjezdni fani - nie tylko z Monaco, ale także z innych niemieckich miast, korzystają z propozycji mieszkańców Dortmundu.

Po tym jak stadion Signal Iduna Park został opuszczony przez kibiców, na murawę weszli piłkarze Monaco, w tym Kamil Glik. Zamiast meczu, odbyli rozruch. Z kolei zawodnicy BVB rozjechali się do domów.

Na miejscu zdarzenia cały czas jest policja. Trwają oględziny autokaru, a także przeszukiwany jest teren. Nie można bowiem wykluczyć, że gdzieś podłożone są kolejne materiały wybuchowe. Na razie nie wiadomo, kto stoi za zamachem.