”W drugiej połowie spotkania to Raków miał całe morze szans na gole, lecz najważniejsze jest to, że jednobramkowa przewaga została obroniona. FCK rozegrał w sumie taki sobie mecz” - skomentował dziennik ”Ekstrabladet”.
”BT” ocenił, że murawa na stadionie w Sosnowcu była mokra, więc i szybka co powodowało wiele błędów. Jednak "ta jedna samobójcza bramka dała świetny punkt wyjścia przed rewanżem”.
”Mogło skończyć się inaczej biorąc pod uwagę, że w 39. minucie sędziowie VAR anulowali bramkę Rakowa, a w drugiej połowie polski rywal bardzo niebezpiecznie naciskał” - oceniła agencja Ritzau.
Zdaniem kanału telewizji DR: ”Raków pod koniec meczu atakował bez przerwy i miał wiele niewykorzystanych szans, ale wygrana 1:0 w meczu o tak wysoką stawkę na wyjeździe jest w sumie solidnym rezultatem”.
Zbigniew Kuczyński