Glik rozegrał całe spotkanie, a Grosicki - po nieudanej próbie transferu do angielskiego Burnley, został tymczasowy przesunięty do rezerw, aby tam "odbudował formę".

Prowadzenie dla gospodarzy krótko przed przerwą uzyskał Kolumbijczyk Radamel Falcao. W końcówce dwa gole zdobył Thomas Lemar.

Reklama

To czwarte zwycięstwo w sezonie ekipy z Księstwa Monaco, która ma 13 pkt. W niedzielę może dołączyć do niej drużyna z Nicei, o ile wygra na wyjeździe z Montpellier. Rennes (7 pkt) jest na razie siódme.

10 pkt, obok Nice, ma Paris Saint-Germain. Obrońcy tytułu w piątek na wyjeździe rozgromili Caen 6:0. Pełne 90 minut w barwach mistrza Francji rozegrał Grzegorz Krychowiak.

Niekwestionowanym bohaterem tego spotkania był Urugwajczyk Edinson Cavani, który w pierwszej połowie zdobył cztery gole. Według serwisu goal.com tylko on zasłużył na notę 5 (w skali 1-5). Pomocnik reprezentacji Polski został oceniony niewiele niżej, bo otrzymał 4,5; podobnie jak Brazylijczyk Lucas Moura i Jean-Kevin Augustin, którzy trafili do siatki w drugiej połowie.

Krychowiak rozegrał pierwszy pełny, a drugi w podstawowym składzie, mecz w barwach paryskiego klubu. W pierwszej "11" wyszedł także we wtorek na spotkanie LM z Arsenalem.

"Sześć strzelonych goli i żadnego straconego tylko wzmocni naszą pewność siebie. Teraz pójdziemy dalej. Zmiana trenera i przyjście kilku nowych graczy wymagało trochę czasu, aby wszystko zaczęło dobrze funkcjonować. Poprzez wspólną pracę będziemy się stopniowo rozwijać, a to dopiero początek" - powiedział Polak, cytowany przez francuski dziennik "Le Figaro".

Reklama

We wtorek PSG zremisowało 1:1 na własnym boisku z Arsenalem Londyn w 1. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów.

"Byliśmy rozczarowani tym wynikiem. Mieliśmy szanse, żeby wygrać z angielskim zespołem. Jednak, jak powiedziałem, jesteśmy w trakcie drogi do szczytowej formy. Piątkowy wynik jest jednak budujący i napawa optymizmem" - dodał Krychowiak.

W niedzielę swój mecz 5. kolejki rozegra drużyna Olympique Lyon Macieja Rybusa, którą czeka wyjazd do Marsylii. Jeszcze w sobotę Girondins Bordeaux, z czekającym na debiut Igorem Lewczukiem, podejmie beniaminka z Angers. Były obrońca Legii Warszawa jest awizowany w podstawowym składzie.