W Bournemouth przy obu golach dla gospodarzy największy udział miał Benik Afobe. W pierwszej połowie po jego strzale piłka odbiła się od Alfiego Mawsona i zmyliła Fabiańskiego (gol zaliczono jako samobójczy Mawsona), a w 72. minucie Afobe w dogodnej sytuacji ustalił wynik spotkania.
Bramkarz Swansea City, który miał nieco więcej pracy od Boruca, w kilku innych sytuacjach uchronił swój zespół przed wyższą porażką.
Z pięciu ostatnich ligowych meczów przeciwko Swansea City piłkarze z Bournemouth wygrali aż cztery, a raz zremisowali.
"Łabędzie" spadły na 17. miejsce w tabeli (27 pkt), ich sobotni rywale awansowali na jedenaste (33).
Dla Fabiańskiego to był drugi z rzędu mecz przeciwko polskiemu piłkarzowi. W poprzedniej kolejce jego zespół uległ na wyjeździe 1:2 Hull City Kamila Grosickiego.
Tym razem piłkarze 18. w tabeli Hull przegrali na wyjeździe z Evertonem 0:4, a skrzydłowy reprezentacji Polski grał od 64. minuty. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył reprezentant Belgii Romelu Lukaku, który został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców Premier League - 21 goli.
Dwudzieste drugie zwycięstwo w sezonie odniósł lider. Piłkarze Chelsea Londyn (69 pkt) pokonali na wyjeździe Stoke City 2:1, a decydującą bramkę zdobył w 87. minucie obrońca Gary Cahill.
Świetną serię kontynuuje ćwierćfinalista Ligi Mistrzów Leicester City. Od kiedy drużynę objął dotychczasowy asystent Craig Shakespeare, "Lisy" wygrały wszystkie cztery mecze, w tym trzy w angielskiej ekstraklasie. W sobotę pokonały na wyjeździe West Ham United 3:2. Bartosz Kapustka i Marcin Wasilewski byli poza kadrą meczową gości.
Nie wiedzie się natomiast Arsenalowi. Zajmujący piąte miejsce podopieczni Arsene'a Wengera ulegli na wyjeździe West Bromwich Albion 1:3. Dla "Kanonierów", którzy odpadli niedawno w 1/8 finału Ligi Mistrzów (dwa razy po 1:5 z Bayernem Monachium), to już szósta porażka w dziewięciu ostatnich meczach, licząc wszystkie rozgrywki.
W niedzielę mogą zostać wyprzedzeni przez mający punkt mniej Manchester United, który zagra na wyjeździe z przedostatnim Middlesbrough.
Najciekawiej w 29. kolejce zapowiada się niedzielne starcie trzeciego Manchesteru City (56 pkt) z czwartym Liverpoolem (55). Dla gospodarzy mijający tydzień był nieudany - odpadli w 1/8 finału Ligi Mistrzów, choć mieli dwubramkową przewagę przed rewanżem z AS Monaco (5:3, 1:3).
Również w niedzielę wicelider Tottenham Hotspur (56) podejmie Southampton. W ekipie gospodarzy nie będzie mógł wystąpić kontuzjowany wicelider klasyfikacji strzelców Premier League Harry Kane (19 goli).