Jego poświęcenie, profesjonalizm i mentalność zwycięzcy uczyniły go jednym z najbardziej cenionych członków zespołu i bohaterem wśród kibiców - napisano na oficjalnej stronie klubu w obszernym materiale poświęconym Wasilewskiemu.
Komplementów pod adresem polskiego obrońcy nie szczędził również obecny trener drużyny Craig Shakespeare, wcześniej przez wiele sezonów członek sztabu szkoleniowego w tym klubie.
Praca z Marcinem w ciągu ostatnich czterech lat była absolutną przyjemnością. Jego wpływ i wkład dla drużyny wykraczał poza to, co ludzie widzą na boisku. Jest jednym z najlepszych specjalistów, z którymi pracowałem - podkreślił Shakespeare.
Wasilewski, który w 9 czerwca skończy 37 lat, występował w Leicester City od 2013 roku. Trafił do ekipy "Lisów" - wówczas występujących jeszcze na zapleczu angielskiej ekstraklasy - po wygaśnięciu jego umowy z Anderlechtem Bruksela. W Belgii występował od 2007 roku, a wcześniej grał w Hutniku Kraków, Śląsku Wrocław, Wiśle Płock, Amice Wronki i Lechu Poznań.
Łącznie wystąpił w 76 meczach Leicester City, licząc wszystkie rozgrywki (61 ligowych). Strzelił dwa gole, z czego jeden w 2015 roku w spotkaniu Premier League (z Manchesterem United).
W sezonie 2015/16 wywalczył z klubem mistrzostwo Anglii (wystąpił wówczas w czterech ligowych meczach). Obecnie, na jedną kolejkę przed końcem sezonu, "Lisy" zajmują 11. miejsce w tabeli.
W reprezentacji Polski Wasilewski rozegrał 60 meczów w latach 2002-13.