Wszystkie najciekawsze wydarzenia meczu w Neapolu miały miejsce po przerwie. Gospodarze mogli objąć prowadzenie w 51. minucie, ale rzutu karnego nie wykorzystał Belg Dries Mertens.

Od 52. minuty w barwach gości grał Stępiński, a dwanaście minut później na boisku w ekipie gospodarzy pojawił się Milik, który kilka tygodni temu wrócił do gry po prawie półrocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana. I właśnie polscy napastnicy wystąpili w głównych rolach.

>>>Napoli - Chievo 2:1. Zobacz gole

Reklama

W 73. minucie Stępiński popisał się efektownym strzałem z ok. 13 metrów w tzw. okienko, strzelając swojego trzeciego gola w tym sezonie Serie A. Goście objęli więc niespodziewanie prowadzenie, ale ich radość trwała niewiele ponad kwadrans.

Pod koniec spotkania dwa ciosy zadali gospodarze. W 89. minucie po dośrodkowaniu Lorenzo Insigne skutecznym uderzeniem głową popisał się Milik. To jego drugi gol w tym sezonie Serie A, a pierwszy od 19 sierpnia.

W doliczonym czasie gry Napoli zdobył zwycięską bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki skoczył m.in. Milik, a po chwili trafiła ona do Amadou Diawary. Gwinejczyk oddał precyzyjny strzał, zapewniając swojej ekipie trzy punkty. Niektóre źródła przypisują asystę przy tym golu polskiemu napastnikowi, inne uznają, że piłkę dotknął naciskany przez Milika jeden z zawodników Chievo.

Reklama

Od 70. minuty w ekipie Napoli wystąpił Piotr Zieliński.

Dzięki zwycięstwo wicelider z Neapolu ma 77 punktów i zmniejszył stratę do Juventusu do czterech. Broniący tytułu zespół z Turynu, z Wojciechem Szczęsnym w bramce, dzień wcześniej pokonał na wyjeździe ostatnie w tabeli Benevento 4:2, a trzy gole uzyskał Argentyńczyk z polskimi korzeniami Paulo Dybala.

Również w sobotę bramkę dla SPAL Ferrara, pierwszą w sezonie, zdobył obrońca reprezentacji Polski Thiago Cionek. Beniaminek Serie A zremisował u siebie z Atalantą Bergamo 1:1.