Piłkarze z Neapolu byli zdecydowanymi faworytami starcia z Chievo, które nie odniosło w tym sezonie żadnego zwycięstwa. Gospodarzom nie udało się jednak znaleźć sposobu na pokonanie doświadczonego bramkarza gości, 39-letniego Stefano Sorrentino.
W ekipie gospodarzy Zieliński grał od początku, a Milik - zdobywca bramki z rzutu karnego w niedawnym meczu Polski z Portugalią w Lidze Narodów (1:1) - wszedł na boisko w 59. minucie. Sześć minut później w zespole z Werony pojawił się Stępiński.
Zamykające tabelę Chievo, które rozpoczęło sezon z odjętymi karnie trzema punktami, wreszcie jest "na plusie" - ma jeden punkt. Do bezpiecznej strefy traci jedenaście.
Napoli z dorobkiem 29 punktów zachowało drugą lokatę, ale traci już osiem do Juventusu Turyn. Broniący tytułu zespół, bez Wojciecha Szczęsnego w składzie (jego miejsce w bramce zajął Mattia Perin), już w sobotę pokonał u siebie SPAL Ferrara 2:0.
W ekipie gości cały mecz rozegrał Thiago Cionek, który w pierwszej połowie zobaczył żółtą kartkę.
Jedną z bramek zdobył Cristiano Ronaldo. Portugalczyk z dziewięcioma golami zrównał się na czele klasyfikacji strzelców z Krzysztofem Piątkiem z Genoi.
Drużyna polskiego napastnika gra w niedzielę wieczorem - jako gospodarz - derbowe spotkanie z Sampdorią Genua Bartosza Bereszyńskiego, Karola Linettego i Dawida Kownackiego.