BVB pozostaje niepokonana w tym sezonie jako jedyny zespół Bundesligi. W najsilniejszych ligach Europy podobnym osiągnięciem mogą pochwalić się jeszcze tylko Juventus Turyn, Liverpool i Paris Saint-Germain.

Reklama

Bramki dla gospodarzy zdobyli najskuteczniejsi w tym sezonie piłkarze tej drużyny Paco Alcacer (20.) i Marco Reus (27). Hiszpan ma już 11 ligowych goli i jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców, Niemiec ma o jedno trafienie mniej i jest na drugim miejscu, ex aequo m.in. z Robertem Lewandowskim z Bayernu Monachium.

Honorową bramkę dla Werderu uzyskał Max Kruse (35.).

Dortmundczycy mają 39 punktów i są już pewni, że przed końcem roku nie dogoni ich ani wicelider Borussia Moenchengladbach, ani trzeci w tabeli Bayern. Oba zespoły mają po 30 pkt, a przed Nowym Rokiem zostaną rozegrane jeszcze dwie kolejki.

Wcześniej w sobotę broniący tytułu Bayern pokonał na wyjeździe Hannover 4:0. Jedną z bramek zdobył Lewandowski - trafił do siatki głową w 62. minucie, ustalając wynik spotkania. Wcześniej na listę strzelców wpisali się również Joshua Kimmich (w drugiej minucie), Austriak David Alaba (29.) i Serge Gnabry (53.).

Reklama

W samej końcówce spotkania Lewandowski miał znakomitą okazję na zdobycie drugiej bramki, ale w dość prostej sytuacji trafił tylko w boczną siatkę.

"Cała drużyna grała dzisiaj przez 90 minut naprawdę dobrze i stworzyła wiele okazji. Wynik 4:0 to właściwie wciąż za mało, powinniśmy byli wykorzystać jeszcze trzy, cztery stuprocentowe sytuacje. To był najlepszy występ w tym sezonie i chciałbym tego chłopakom pogratulować" - powiedział chorwacki trener Niko Kovac, cytowany na oficjalnej stronie klubu.

Tego dnia jubileuszowe mecze rozgrywali Thomas Mueller oraz Kingsley Coman. Niemiec wystąpił w Bundeslidze po raz 300., a Francuz zagrał w koszulce Bayernu po raz setny.

Po sobotniej porażce Hannover 96 spadł na ostatnie miejsce w tabeli.

"Lamborghini było dzisiaj zatankowane do pełna, a nasz trabancik miał pusty bak. Nie mieliśmy dzisiaj żadnych szans, zero!" - skomentował szwajcarski pomocnik gospodarzy Pirmin Schwegler.

Ostatnia przed tą kolejką Fortuna Duesseldorf awansowała do strefy barażowej (tj. na 16. miejsce) po zwycięstwie u siebie nad Freiburgiem 2:0. Cały mecz w barwach gospodarzy rozegrał Marcin Kamiński, który miał asystę przy drugim golu.