"Młoty" objęły prowadzenie już 15. minucie, kiedy rzut karny wykorzystał Mark Noble. Niespełna dwie minuty później wyrównał Juninho Bacuna, który pokonał Fabiańskiego strzałem głową. W 30. minucie bramkarz reprezentacji Polski ponownie skapitulował, a tym razem precyzyjnym strzałem przy słupku pokonał go Karlan Ahearne-Grant. W obu przypadkach Fabiański nie zdążył zareagować.
Ahearne-Grant w 65. minucie pokonał polskiego bramkarza po raz drugi. Tym razem popisał się indywidualną akcją i w asyście dwóch rywali skierował piłkę do bramki po efektownym uderzeniu z linii pola karnego.
Wydawało się, że goście mogą być pewni trzech punktów, ale 10 minut później gospodarze rozpoczęli odrabiać straty. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową kontaktową bramkę zdobył Angelo Ogbonna. Dwie decydujące bramki strzelił Chicharito. W 84. minucie meksykański napastnik trafił do bramki po efektownym uderzeniu głową tzw. szczupakiem, a w doliczonym czasie gry przedłużył dośrodkowanie i strzelił zwycięskiego gola.
West Ham United z 42 punktami zajmuje dziewiąte miejsce. Cztery mniej ma AFC Bournemouth, które z Borucem w bramce zremisowało u siebie z Newcastle United 2:2. W trzecim sobotnim spotkaniu Burnley przegrało u siebie z Leicester City 1:2.
W niedzielę Liverpool zagra na wyjeździe z Fulham, a Chelsea Londyn również na wyjeździe zmierzy się z Evertonem. Jednak większość spotkań tej kolejki zostało przełożonych ze względu na rozgrywane równolegle ćwierćfinały Pucharu Anglii.